Jak skutecznie ćwiczyć refleksję w miejscu pracy

Żyjemy w świecie, w którym coraz trudniej jest przestroić się i mieć trochę czasu na przemyślenie i przemyślenie. Sięganie po nasze telefony i przewijanie w dół niekończących się kanałów społecznościowych wydaje się prawie automatyczne.

To zachowanie przypominające zombie odnosi się również do miejsca pracy. Idziemy do biura, zegar za osiem godzin i wracamy do domu, nie myśląc o tym, dokąd zmierzają nasze kariery. Ale nie poświęcenie czasu na zastanowienie się nad naszą pracą może prowadzić do katastrofalnych rezultatów, w tym straconych szans i straconego czasu na pracę, której tak naprawdę nie lubimy, a nawet nie dbamy.

Jeśli więc przez ostatnie kilka miesięcy korzystałeś z autopilota i nie masz pojęcia, w którym kierunku pójść, być może nadszedł czas, aby poćwiczyć refleksję i pomóc sobie awansować w miejscu pracy.

1. Metoda sokratyczna

Refleksja jest powszechnie uważana za proces osobisty i samotny. W końcu pochodzi od łacińskiego słowa reflectere, co oznacza „zginać się” lub „wracać do siebie”. Jednak starożytni Grecy wierzyli, że refleksji najlepiej dokonać poprzez dialog, najlepiej z zaufanym nauczycielem lub bliskim mentorem.

Sokrates, starożytny grecki uczony, który założył tę metodę refleksji, mocno wierzył w wagę mówienia lub debatowania na temat osobistych myśli i uczuć, stąd jego słynna wypowiedź: „życie niezbadane jest życiem, którego nie warto żyć”.

Wdrożenie tej metody w życiu zawodowym może być niezwykle przydatne, zwłaszcza jeśli masz ważne, ale przeciwne poglądy na swoich kolegów. Powiedzmy, że pracujesz nad kampanią marketingową, ale nie zgadzasz się z metodą zaproponowaną przez przełożonego. Zamiast spokojnie kiwnąć głową wraz z tym, co mówią. Powinieneś omówić swoją opinię otwarcie i swobodnie - chociaż może to być niewygodne, na początek będziesz miał znacznie bardziej produktywne spotkanie i lepszy wynik na końcu.

2. Model Johna Deweya

Amerykański filozof i psycholog Dewey głęboko wierzy, że refleksja nie powinna być momentem pasywnym, a raczej kluczową i aktywną częścią uczenia się. Jego słynna teoria opisuje proces przywoływania zagadkowych sytuacji i stawiania pytań, aby dowiedzieć się, dlaczego wszystko potoczyło się tak, jak było i jakie działania można było podjąć, aby uzyskać inny wynik.

Pomimo tego, że po raz pierwszy rozmawiał o znaczeniu refleksji na początku lat 90., wiele pomysłów Deweya jest nadal sprawdzanych do dzisiaj. Na przykład ostatnie badanie przeprowadzone przez Harvarda wykazało, że refleksja pomaga ludziom lepiej przechowywać informacje i efektywniej się uczyć. Podczas badań uczestnicy zostali poproszeni o wykonanie szeregu działań, w których zostali poproszeni o rozwiązanie łamigłówek, najpierw osobno, a następnie w grupy. Naukowcy odkryli, że grupy, którym pozwolono na refleksję i dzielenie się tym, czego nauczyły się w pierwszej rundzie rozwiązywania problemów, osiągnęły średnio 18% lepsze wyniki w drugiej rundzie niż grupa, która tego nie zrobiła.

Aby zastosować tę metodę w miejscu pracy, zamiast bezmyślnie wykonywać każde zadanie zgodnie z instrukcją, możesz znaleźć sposoby na ulepszenie swojej pracy i zaktualizowanie bieżącego procesu. Na przykład, jeśli firma, dla której pracujesz, nadal korzysta z ulotek w celu promowania swoich usług, być może powinieneś spróbować podzielić się tym, co wiesz o marketingu cyfrowym. Zachęć ich do stworzenia strony internetowej firmy lub pomóż im budować obecność w mediach społecznościowych. Aktywnie myśląc o swojej pracy i podejmując inicjatywę wprowadzania pozytywnych zmian, nie tylko pomagasz firmie, ale także pomagasz sobie, pokazując swój potencjał jako przyszłego lidera.

3. Doświadczalne uczenie się Kolba

Oprócz Deweya innym gorliwym zwolennikiem refleksji jest amerykański teoretyk edukacji David Kolb. W 1984 r. Kolb opracował własny cykl uczenia się, który obejmował cztery elementy uczenia się przez doświadczenie. One były:

  • doświadczenie: robienie lub przechodzenie przez coś
  • spostrzeżenia i refleksje: spoglądanie wstecz i głębokie przemyślenia na temat swoich doświadczeń
  • rozwijanie pomysłów: zastanawianie się, w jaki sposób możesz lepiej robić, w oparciu o swoje spostrzeżenia i refleksje
  • testowanie pomysłów w praktyce: zastosowanie swoich pomysłów w prawdziwym życiu.

Aby zastosować to w warunkach pracy, załóżmy, że przesłałeś projekt logo, ale dyrektor kreatywny odrzucił Twój utwór. Zamiast denerwować się, zastanawiasz się, dlaczego twój projekt został odrzucony i pracujesz nad nim, a następnie zastosujesz zmiany, które według ciebie poprawią twoje obecne logo, i prześlesz je ponownie.

Metoda Kolba pozwala ci stać się bardziej świadomym tego, co możesz zrobić lepiej, zastanawiając się nad swoim doświadczeniem, zamiast ślepo pozwalać emocjom na czerpanie z ciebie wszystkiego.

4. Cykl odblaskowy Gibbsa

Cztery lata po wprowadzeniu Cyklu Kolba inny nauczyciel, profesor Graham Gibbs stworzył również własną metodę refleksji zwaną Cyklem Refleksyjnym Gibbsa. Gibbs rozwinął nauki Kolba i dodał jeszcze dwa etapy do refleksji, oceniając, jak to doświadczenie cię odczuwało, i rozumiejąc sytuację.

W przeciwieństwie do metody sokratejskiej, która proponuje jedynie ciągły dialog, cykl refleksyjny Gibbsa zdecydowanie zachęca do głębokiej introspekcji poprzez pisanie. Aby zastosować tę metodę w pracy, rozważ założenie dziennika, w którym możesz rejestrować wszystkie swoje myśli i emocje w ciągu dnia. Następnie w nocy lub przed pójściem spać, spójrz wstecz na to, jak się czułeś tego dnia i spróbuj dowiedzieć się, co naprawdę cię zdenerwowało i co cię uszczęśliwiło.

Niezależnie od tego, czy wściekasz się na kolegę za zjedzenie lunchu, czy czujesz się rozczarowany, że nie zabierasz głosu podczas spotkania - poznanie przyczyn twojego stanu emocjonalnego i psychicznego może zdecydowanie poprawić twoje wyniki w zawodzie.

5. Model Schonna

Donald Schön jest także jednym z najpopularniejszych nauczycieli refleksji. Jego model uczy nas, że odbicie zawsze działa na dwa sposoby; są to odbicie w działaniu i odbicie w działaniu.

Mówiąc najprościej, odbicie w działaniu to w zasadzie „myślenie na nogach”. Na przykład wyobraź sobie, że słuchasz rozmowy szefa na temat strategii sprzedaży, ale nie możesz się skoncentrować z powodu głośnego żucia kolegi. Natychmiast odsuwasz miejsca, aby być dalej od kolegi, abyś mógł lepiej słuchać.

Korzystając z tej samej sytuacji, refleksja nad działaniem wyglądałaby następująco: zauważasz, że głośne żucie kolegi odwraca uwagę podczas spotkań sprzedażowych, więc przed rozpoczęciem spotkania wybierasz miejsce z dala od tej osoby. Aby jeszcze bardziej przypomnieć sobie o tym, o czym mówiono, zabierasz ze sobą notatnik i notujesz notatki.

Podobnie jak Kolb i Gibbs, Schön uważał, że autorefleksja ma kluczowe znaczenie dla skutecznego uczenia się. Bez tego człowiek nie będzie w stanie w pełni zrozumieć i stać się kimś lepszym.

Aby zastosować ten model w miejscu pracy, pomyśl o przypadkach lub doświadczeniach, w których czujesz się emocjonalnie zainicjowany. Czy jesteś zbyt wrażliwy, gdy szef udziela ci opinii? Czy czujesz się urażony i zły, gdy kolega krytykuje twoją pracę? Nie ma znaczenia, czy twoje emocje są gniewem, smutkiem czy rozczarowaniem. Ważne jest, aby codziennym zwyczajem było zastanawianie się nad swoją pracą, abyś wiedział, które sytuacje Cię wyzwalają i jak będziesz w stanie lepiej sobie z nimi poradzić w przyszłości.

Łatwo przeoczyć nasze uczucia do kariery, gdy spędzamy tydzień pracy odliczając do piątku. Ale w rzeczywistości jedna trzecia życia spędzamy w pracy, a jeśli nie poświęcimy czasu na zastanowienie się nad tym, co robimy i dlaczego to robimy, to zdecydowanie - cytując Sokratesa - „życie nie warte życia . ”

Czy zastanawiasz się nad swoją pracą? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

Zostaw Swój Komentarz

Please enter your comment!
Please enter your name here